czwartek, 31 sierpnia 2017

Od Julii CD Jae

Ja nie podzielałam zdania towarzysza. Nie lubiłam takiej pogody, a najbardziej gradu. Stałam oparta o ścianę. Po chwili ciszy, usiadłam na wilgotnej ziemi. Moje ubranie było całe mokre. Burza już powoli zaczęła przechodzić. Rozejrzałam się i znudzona zamknęłam oczy. Poczułam, że coś zaczęło mnie łaskotać w rękę. Otworzyłam oczy i zauważyłam obok mojej dłoni małą białą myszkę. Miała czerwone oczka. Wzięłam ją na rękę i pogłaskałam. Nie bała się mnie. Siedziałam z nią tak parę minut, kiedy nagle usłyszałam grzmot i małe zwierzątko uciekło. Chowając się w pobliskiej norce.
~*~
Krople jeszcze przez chwile bębniły o blaszany dach domku. Ziemia, na której siedziałam zamieniła się w błoto. Zastanawiałam się czy nie lepiej by było, gdybym była teraz razem ze swoim wilkiem sama w pobliskich lasach. Przyzwyczaiłam się od samotności. Nie musiałam się o nikogo martwić i mogłam robić wszystko na co miałam ochotę. Tylko ciekawiło mnie gdzie znajdował się Shadow. Wstałam z ziemi i się rozciągnęłam. Ulewa trochę trwała, a ja ciągle siedziałam na błocie. Byłam cała mokra a do tego miałam jeszcze brudne spodnie. Ale i tak to mi nie przeszkadzało. Przeszłam parę kroków i spojrzałam się do tyłu. Dalej byłam cała obolała i w dodatku kręciło mi się w głowie. Nie czułam się za dobrze wręcz okropnie. Niezadowolona mruknęłam cicho pod nosem i spojrzałam się na mężczyznę. Który również wstał.
- Mogę zobaczyć mojego towarzysza? - Zapytałam tonem który wyraźnie pokazywał, że nie najlepiej się czuję.
- To chodź - Odpowiedział obojętnym tonem. Musiałam nieco przyspieszyć, aby go dogonić. Ulice były z dobrze udeptanej ziemi która i tak zmieniła się w błoto. Czasem widziałam jakieś prowizoryczne zagrody gdzie znajdowały się przeróżne zwierzęta, najczęściej normalne ale zdarzały się też zmutowane. Widziałam również parę innych osób. Tak szczerze mówiąc to mnie wiedziałam czy zostanę w tej osadzie. Nagle przed nogami przebiegł mi czarny kot. A według przesądów będę mieć pecha.


<Jae?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz