sobota, 19 sierpnia 2017

Od Aiden'a CD Chelsea

Nie tak to miało wyglądać. Moje spojrzenie w jednym momencie popędzilo za brunetka, która w mgnieniu oka zniknęła z mojego pola widzenia. Wybiegła z pomieszczenia medycznego, nie zwracając zbytnio uwagi na to, w jakim stanie może się znajdować. Powinna jeszcze przez jakiś czas odpoczywać, dla własnego dobra.
- Pójdę za nią. - mruknalem do kilku osób znajdujących się w półoświetlonym pokoju.
Nie tracąc więcej czasu, ruszyłem za uciekinierką. Pośród cementowej budowy idealnie mogłem usłyszeć stawiane kroki. Był to bieg, wręcz określiłbym go mianem zagubionego, więc łatwo mogłem wywnioskować, że to poszukiwana przeze mnie kobieta. Przebiegając obok pochodni, lekko przygaszałem ich płomienie. Usłyszałem walenie w ciężkie drzwi, tuż za rogiem, za który miałem właśnie skręcić.
Podbiegłem do kruczowłosej, gdy ta zaczęła osuwać się po zimnej, betonowej ścianie. Złapałem ją łagodnie, uważając na świeżo założony opatrunek na plecach.
- Wypuśćcie mnie stąd. Chcę natychmiast wyjść. - szepnęła, lecz w jej głosie dało się wyczuć zdecydowany ton.
- Najpierw musisz wziąć leki przeciwbólowe. Za chwilę nawet nie będziesz mogła się poruszać. - powiedziałem, orientując się, że substancja jaką chciał jej wstrzyknąć Carl to zapewne leki, mające poprawić jej stan.
- Nie mam zamiaru. - nie za bardzo chciała abym ją trzymał, bo zaczęła się wyrywać, w dalszym ciągu upierając się przy swoim.
- A ja myślałem, że chcesz odzyskać swoje rzeczy. Płaszcz, coś o nim mówiłaś. - westchnąłem, chcąc przyciągnąć jej uwagę. Jej niebieskie tęczówki błądziły po szarych ścianach. Złapałem ją za ramiona. - Chodź ze mną. Nic ci się nie stanie.
Powiedziałem to najbardziej spokojnym głosem, jakim potrafiłem. Obdarowałem ją uśmiechem, marszcząc do tego ciut oczy. Nie powinna czuć się tutaj zagrożona, choć pamiętam jak zareagowała pierwszej nocy, kiedy zobaczyłem ją na przeciwległym brzegu. Była bardzo nieufna, jakby od dawna z nikim nie rozmawiała. Zaintrygowała mnie, nie powiem. A jak na razie nie znam nawet jej imienia.

<Chelsea?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz