piątek, 4 sierpnia 2017

Jughead Coel



Godność: Jughead, nazwiska niestety, stety ale nie zna chociaż lubi podawać się jako Jughead Coel
Pseudonim: Juggie, Jug
Wiek: 18 lat
Urodziny: 22 luty 2020
Płeć: Mężczyzna, chociaż za czasów małego bachora mylono go czasem z dziewczynką
Orientacja: Ograniczenie się do jednego byłoby nudne, więc dla urozmaicenia życia jest biseksualny, nie przeszkadza mu płeć drugiego osobnika, chce się czuć kochany nie znacznie od tego czy jego partnerem będzie kobieta czy mężczyzna
Ranga: Starszy Brat
Sekcja: Rozpoznawcza
Stanowisko: Łowca
Umiejętności: Dobrze radzi sobie z bronią palną, ale bardziej jest przywiązany do swych długich ostrzy, którymi posługuje się od bardzo dawna i nie wyobraża sobie walczenia czymś innym. Mylono go z dziewczyną, przez to, że miał dłuższe włosy lecz zmienił się. Szybko się uczy nowych rzeczy, chociaż trochę gorzej idzie mu poznawanie tajnik mechaniki. Zna jakieś tam podstawy medycyny, więc spokojnie, jak złamiesz nogę on będzie wiedzieć co zrobić. Pomimo swojego niskiego wzrostu, jego ciało jest dobrze zbudowane i posiada duże mięśnie, co czyni go bardzo silnego i ułatwia mu pokonywanie przeciwników.
Posiada w miarę dokładną zdolność szybkiej oceny sytuacji i podejmowania wyrachowanych decyzji w czasie walki, której nauczył go ojciec, więc walka z zarażonymi pewnego stopnia, nie jest dla niego trudna.
Charakter: Charakter Juggie'go można podzielić na dwie części. Jedną - przed śmiercią jego najbliższej osoby, czyli ojca, no i tą drugą.. trochę gorszą część - po śmierci opiekuna Jug'iego. Za czasów młodego dzieciaka zbytnio nie wiedział co jest grane dopóki nie zobaczył pierwszych zarażonych i zmutowanych stworzeń przed którymi musiał się bronić wraz z ojcem. Chłopiec był zamknięty w sobie i mało ufny co pozostało mu do dziś, lecz był otwarty przy bliskiej mu osobie, czyli ojcu. Teraz jedyną osobą, która wysłuchuje jego gadaniny jest jego pupil - Akel. Młody Juggie był porywczy i ciekawy nowych rzeczy, poznając nowe rzeczy szybko się ich uczył. Na jego twarzy często pojawiał się uśmiech podczas gdy jego ojciec opowiadał mu różne, ciekawe historie, które niekoniecznie były prawdziwe lecz cieszyły chłopca na tyle, że mógł uwierzyć w każde słowo wypowiedziane przez jego ojca. Kochał go z całego serduszka, nie zważając na to co się działo dookoła nich. Ojciec zawsze powtarzał mu aby nie ukrywał tego, jaki jest i po prostu był sobą. Radosnym, uśmiechniętym Jughead'em. Rozmownym i ufnym, pomocnym wesołym chłopcem. No cóż.. taki był przez pewien okres. Podczas gdy zobaczył jak dzikie stworzenia rozrywają jego ojca na strzępy, jego spojrzenie od razu stało się chłodniejsze i w jego oczach wręcz można było wyczytać chęć zamordowania zwierząt, które przyczyniły się do śmierci jego bliskiego. Jug'ie postanowił, a zarazem złożył obietnice ojcu, że zabije każde stworzenie, które zaatakuje, bądź zagrozi komuś bliskiemu. Mimo iż Juggie stał się chłodniejszy, mniej rozmowny w towarzystwie ludzi, lubił się wygadać swojemu pupilowi, mimo iż ten nigdy nie mógł mu odpowiedzieć. Jugg mało sypia, ponieważ w nocy ma ciągle te same
koszmary. Widzi jak potwory zabijają jego ojca, dlatego za dnia chodzi rozdrażniony. Jug nie lubi przywiązywać się do otoczenia, przywyknął do zmienności i do tego, że zawsze po czasie ktoś odchodzi. Jeżeli uda Ci się z nim nawiązać kontakt, czuj się jak zwycięzca. Jugg ufa tylko osobom, które są tego warte. Już na pierwszy rzut oka może stwierdzić czy może dostrzec w Tobie przyjaciela. Jest uparty i nigdy nie odpuszcza, jeżeli postawi na swoim tak już musi się stać, a przeważnie decyzje wybrane przez niego są dobrymi decyzjami, więc zaufaj mu, on wie co robi. Zazwyczaj jest spokojny i nawet jeżeli ktoś go mocno zdenerwuje cały gniew tłumi w sobie. Z reguły jest aż boleśnie szczery, powie Ci to nawet czego nie chciałbyś usłyszeć. Jugg mimo tego, że jest zamknięty w sobie, lubi pomagać innym osobom. Cieszy go uśmiech innych. Jeżeli już ma swoją bliską osobę troszczy się o nią jak o nikogo innego na świecie, dałby wszystko aby ta druga osoba miała jak najlepiej. Nawet dla bliskich bywa czasem oschły i pyskaty ale bez przesady. Umie się hamować i wie na jak daleko może się posunąć. Gdy chce kogoś obrazić bywa bezczelny, przez co rani innych lecz nie przywiązuje do tego jakiejś większej uwagi. Jest odważny i nie boi się prawie niczego, oprócz tej jednej istotniej
rzeczy, czyli utraty bliskich. Gdy ktoś chce go poznać i okazuje się być miłą i szczerą osobą, Jugg docenia to i również jest taki w stosunku do drugiej osoby. Ceni sobie bezpośredniość. Jughead miewa tą dobrą i złą stronę charakteru jak każdy. Nie ma ludzi idealnych, każdy ma jakieś wady, bo to mniejsze czy większe. Te które można zobaczyć od razu bądź te które czyhają pod pokrywą fałszywego uśmiechu. Jugg miewa takie wady, ale żeby się o nich dowiedzieć trzeba go poznać, nie ma tak łatwo, że wszystko będzie wyłożone na tacy. Osoby uważają go z reguły na tajemniczego, bo taki jest. Mało mówi o sobie, mało o nim wiedzą. I może tak jest lepiej, dla niego i dla innych, chociaż czasem pozory postrzegania ludzi mogą mylić.
Aparycja:
Wzrost: 168, jest dość niski lecz nie przeszkadza mu to, a nawet nie śmiem wątpić, że jest lepiej ponieważ, jest zwinniejszy
Waga: 63 kg
Kolor oczu: Ciemnozielone, chociaż czasem przewija się w nich odrobina ciemnego błękitu
Włosy: Kruczoczarne
Inne: Nosi ciemnozieloną pelerynę, która na tyle ma dwoje skrzyżowanych skrzydeł. Dostał ją od
ojca, z tego co pamięta oznaczało ono odział zwiadowczy do którego należał jego ojciec. Takie samo znamię widnieje na plecach chłopaka chociaż stara się je ukrywać dlatego podczas kąpieli z kimś na przykład w jeziorze, ma na sobie koszulkę. Znanie jest jego sekretem i tajemnicą. Nielicznym udaje się poznać historie, skąd wzięły się owe znaki na ciele Jug'iego. Podczas walki nosi skórzane rękawiczki, aby broń, którą trzyma lepiej leżała mu w ręce. Zdarza mu się chodzić w jasnych ubraniach lecz przeważnie można ujrzeć go w odcieniach bardziej ciemnych.
Głos: KLIK
Historia: To wszystko zaczęło się dwa lata po jego narodzinach. Za młodziaszka wiódł dobre i spokojne życie w czteroosobowej rodzince. Mama - pielęgniarka w pobliskim szpitalu, ojciec - zwiadowca w wojsku i oczywiście wisienka na torcie w ich rodzinie, młodsza o rok od Juggie'go siostra, której o zgrozo, nienawidził już od pierwszego dnia kiedy pojawiła się w domu. Nie mógł znosić płaczu, który trwał 24 godziny.. bez przerwy.. można było oszaleć. Juggie przeważnie wychodził z domu, na podwórko. Jako dwulatek był dość żwawym dzieckiem i rozumiał wiele rzeczy, które dla normalnego dwulatka mogłyby wydawać się dziwne albo nienormalne czy wręcz niemożliwe. Po czasie płacząca maszyna, Annabelle, ponieważ tak nazwali ją rodzice chłopca, przestała się produkować tak często i zaczęła poznawać świat na swój sposób. Chłopiec twierdził, że imię pasuje do niej wręcz idealnie, bo kojarzy mu się z nawiedzoną lalką o tym samym imieniu co jego siostra. Juggie był zniesmaczony, że jego mama więcej czasu poświęcała młodszej siostrze i już nie bawi się z nim tyle co przedtem. Minął rok, od narodzin Ann, nieznośnego płaczka, której Jug nadal nie polubił, i zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Gdy Juggie był sam z Ann i ich opiekunką w domu nagle wbiegła ich matka, przerażona i rozkojarzona. Mocno trzymała się za ramie z którego ciekła ciemnoczerwona krew. Juggie myślał, że jego mamę coś ugryzło bo brakowało jej kawałka skóry. Zaraz za matką wpadł ich ojciec. Spakował najpotrzebniejsze rzeczy i uciekli, lecz nie wszyscy. Malutka Ann, oraz opiekunka, jak to wyjaśniał potem ojciec Jughead'a, zostały zarażone przez jego mamusie, która zakaziła się w szpitalu. Chłopiec podróżował ze swoim ojcem przez parę lat, ucząc się obsługiwać bronią palną oraz białą. Nie ukrywając, podobało mu się to. Ojciec uczył go także przetrwania w dziczy i podstaw medycy, które znał z wojska. Dzięki ojcu chłopiec poznał kilka historii o jego matce, która po czasie przestał pamiętać, oraz o swojej młodszej siostrze. Juggie miał około 16 lat, gdy jego ojca zaatakowały zmutowane stworzenia. Były to dzikie koty, rozszarpały jego ojca na malutkie kawałeczki na oczach chłopca. O dziwo udało mu się przeżyć, chociaż wydarzenie zmieniło chłopca o 180 stopni. Pytanie oto, jak mu się udało przeżyć? Uratował go jego teraźniejszy przyjaciel, i jedyne stworzenie do jakiego się przywiązał. Akel - tak nazwał go chłopiec, kota ze świecącymi oczami. Podróżowali razem przez kolejne lata, a dokładnie.. dwa lata. Jugg przestał być ufny i unikał wszelakich ludzi. Nie mógł się pozbierać po okropnym widoku zmutowanych kotów, które zabiły mu jedyną bliską osobę którą kochał. Chłopak bał się. Bał się ludzi, nie chciał już poznawać nikogo więcej. Bał się, że w stanie jakim był nikt go nie zaakceptuje, a tym bardziej, że miał ze sobą zwierze. Napotkał kiedyś osadę, w której pozwolono mu zostać, chociaż nie był do końca przekonany co do ludzi zamieszkujących tamtą okolice. Lecz jak zakładał od samego początku, nie był tam mile widziany z ,,zmutowanym'' kotem. Ludzie krzywo się na niego patrzyli a po pewnym czasie mieli dość widzenia dziwnego stworzenia. Kpili z niego i z jego kota, młode dzieciaki rzucały kamieniami w jego pupila. Chłopak więc ruszył w dalszą przygodę, na której napotkał na grupkę miłych ludzi, którzy zaakceptowali go i jego pupila po czym zaproponowali dołączenie do osady nieopodal. Tak oto żyje, i w miarę dobrze mu się wiedzie w miejscu o nazwie Camelot.
Partner: Nie ma, nie lubi przywiązywać się do osób ponieważ, nie potrafi znieść bólu kiedy ktoś jego bliski odchodzi a on nie potrafi na to nic poradzić. Chciałby mieć, tą jedną, jedyną osobę, bliską jego sercu, która będzie z nim bez względu co się będzie dziać na tym porąbanym świecie
Pupil: Akel
Rodzina: Nie pamięta matki ani rodzeństwa, tylko co nieco z opowieści jego ojca, który przez pewien czas się nim zajmował lecz potem jego też trafił tragiczny los
Broń: Podczas walki na bliższy dystans posługuje się swoimi ostrzami, które nosi zawsze przy sobie w pokrowcach, przyczepionych do pasa. Nimi walczy mu się najlepiej, lecz oprócz tego zawsze ma przy sobie krótki nóż schowany bądź pod rękawem, bądź w bucie. Pistoletami nie zbyt lubi się posługiwać ale jeżeli miałby wybierać to coś długodystansowego, więc snajperki nie odmówi.
Inne:
-lubi dużo jeść, co zarazem jest jedną z jego wad
-zawsze, jest przy nim jego pupil, ciemny kocur Akel, który powoduje czasem krzywe spojrzenia ludzi na jego osobę oraz kociaka
-mul książkowy, kocha poznawać nowe rzeczy a czytając książki poszerza sobie o nich wiedzę
-nie pija alkoholu, a jeżeli mu się to zdarza za pewne nie jest to mocny trunek
-mało śpi, około 3-4 godziny

Inne zdjęcia: X  X  X

DATA DOŁĄCZENIA: 04.08.2017
Nagany: 0
Pochwały: 0

Prowadzący: xxsmerfetka

1 komentarz: