
GODNOŚĆ: "Islina" Annie Walters
PSEUDONIM: Islina. Oczywiście Pani, Królowo czy Caryco też byłoby mile widziane.
WIEK: 22 lata
URODZINY: 04 listopada 2016
PŁEĆ: Kobieta.
ORIENTACJA: Aż wkurwiają ją osoby pytające o takie rzeczy.
RANGA: Zarządca
SEKCJA: Rozpoznawcza
STANOWISKO: Łowczyni.
UMIEJĘTNOŚCI: Islina posiada ogromny zakres umiejętności. Może posłużyć się zarówno bronią palną, jak i białą. Zna kilka języków, są to między innymi: angielski, włoski, rosyjski, koreański, francuski, oraz uczyła się łaciny. Dużo? Możliwe, lecz dla niej to i tak mało. Zna się na tworzeniu trucizn jak i na leczeniu. Potrafi opatrzyć większość ran, jak i zabić człowieka w kilku prostych ciosach. Zakażeni nie stanowią dla niej większego problemu.
CHARAKTER: Islina to osoba, której nie da się łatwo określić. Jedno jest pewne, jej charakter ma dwie strony: tę łagodną, którą okazuje się tylko rodzinie, którą ta już straciła; oraz tą o wiele gorszą, pokazywaną na co dzień.

Annie za wszelką cenę pragnie władzy i pokłonów od innych istot. Jest w stanie zrobić wszystko, aby osiągnąć zamierzony cel. Jest w pewien sposób dyktatorem, ale z jakże strategicznym umysłem. Nie ma poszanowania do cudzego życia, choć zdarzają się momenty, w których zachowuje się inaczej. Pragnie mieć wszystko dla siebie i nie dawać nic w zamian. Twierdzi, że zrobiła już wystarczająco, aby sobie na coś takiego zasłużyć. Wspaniała z niej manipulatorka, potrafiąca rozpoznać podobnych do siebie i wyczuć każdą nutę kłamstwa. Lubi wykorzystywać innych dla własnej korzyści. Stąpa twardo po ziemi i niezwykle trudno zbić ją z tropu. Za źle wypowiedziane słowo, czy krzywe spojrzenie w jej stronę jest w stanie położyć cię na łopatki, zadając tyle bólu, że będziesz pamiętał swoje niegodziwe zachowanie przez następne kilka tygodni. Waleczność jest przejawem jej aury, zarówno tej boskiej, jak i samego diabła. Będzie walczyła zawzięcie, do końca, nie pozwalając sobie na zaszkodzenie jej honorowi. Jednakże zniszczy też wszystko na swojej drodze, pozostawiając tylko zgliszcza, a przynajmniej sprawia takie wrażenie – często niechciane.
Jest niezwykle tajemniczym osobnikiem, który odzywa się wówczas, gdy tego potrzebuje. Z tym co można się o niej dowiedzieć kilka linijek wyżej należy wywnioskować, że to cicha królowa, która nie będzie marnować słów na byle kogo. Do jej cech z pewnością należy dopisać zmysłowa, bo mogłaby zauroczyć w sobie wielu, a ci nie zważaliby na to, jak przerażający jej jej charakter i śmierć patrząca z oczu. Potrafi uważać się nie tylko za najlepszą, ale i godną miana Bogini Wojny i Śmierci, w końcu tak ją malują, nie będzie zaprzeczać; będzie wręcz pragnąć takiego przydomka. Nienawidzi porażek, uważa, że nie mogłaby przegrać. Twierdzi, że żadna kobieta nie jest w stanie się z nią równać, a jeśli śmiałaby, zapłaciłaby za to gorzką cenę.
Trudno do niej trafić, zapewne nie zdoła uczynić tego żaden przyjazny osobnik, gdyż uważa miłe nastawienie za maskę obłudy i coś niespotykanego na jej terenach. Zna praktycznie tylko walkę.

APARYCJA:
WZROST: 176 cm
WAGA: 67 kg
KOLOR OCZU: najszczerszy odcień ciemnego błękitu.
WŁOSY: Niezwykle gęste, długości do obojczyków. Koloru tak czarnego, że jedyny porównywalny odcień to pustka, którą widzisz po śmierci.
INNE: Kobieta zdecydowanie wywiera wrażenie na otoczeniu. Blada karnacja, wyraziste brwi, ciemne włosy, piękne i zadbane paznokcie, usta, w których można się zakochać. Kocha stroje podkreślające jej figurę, lecz muszą być też praktyczne. Przepada za kapturami oraz maskami, skrywającymi jej całą twarz. Zazwyczaj chodzi w kotach. Lubi buty na niskim obcasie i potrafi zgrabnie na nich biegać.
GŁOS: KLIK

Część opowiadania jak dostała się do Camelot, można znaleźć TUTAJ.
PARTNER: Brak.
PUPIL: Przywiązanie do zwierząt? Hell no.
RODZINA: Nie dożyli do dnia dzisiejszego.
BROŃ: Kilka sztuk broni, które o dziwo nie są dla niej za ciężkie. Jej "arsenał" zależy od ubioru w jaki się przyodzieje. Nie lubi działać w ciszy, więc broń biała rzadko trzyma w dłoni.
INNE:
- Przedstawia się jako Islina. Nie pozwoli, aby ktoś zwracał się do niej inaczej.
- Dosiada czarnej klaczy, której nadała imię Hypatia.
- Ma nawyk lizania dolnej wargi, a następnie przygryzania jej.
- Przezwisko pochodzi od imienia jej matki - Isabel.
DATA DOŁĄCZENIA: 11.09.2017
PROWADZĄCY: Kuroi / natchnionapisarka@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz