środa, 4 października 2017
Yonas Castaneda
GODNOŚĆ: Yonas Ronney Castaneda
PSEUDONIM: Raczej nikt nigdy nie zdrabniał jego imienia, choć nie przeszkadza mu to. Przez pozytywne nastawienie do życia znajomi rzucali w jego stronę "Sunshine".
WIEK: 26 lat
URODZINY: 25 sierpnia 2012
PŁEĆ: Mężczyzna
ORIENTACJA: Czyż nie dziwne jest narzucanie orientacji, skoro można kochać cały otaczający nas świat?
RANGA: Starszy Brat
SEKCJA: Rolnicza
STANOWISKO: Hodowca, lecz podjął się również ogrodnictwa.
UMIEJĘTNOŚCI: Patrząc na niego mogłoby się rzec, że posiada dar rozmowy ze zwierzętami i roślinami. Ma zwinne ręce. Pięknie rzeźbi i szkicuje. Jeśli chodzi o samoobronę - jest dobrze wyszkolony, w poprzedniej osadzie odbył coś na wzór służby wojskowej. Wytrzymały i silny, jak przystało na przeciętnego człowieka w tych czasach.
CHARAKTER: Człek ten jest niewątpliwie ponadprzeciętny. W epoce pogrążonej w zarazie i mroku Ronney zawsze chodzi uśmiechnięty. Niezwykle towarzyski i otwarty jegomość. Nigdy nie odmówi pomocy, posiada charakterystykę obrońcy - to jeden z powodów szkolenia wojskowego. Pragnie każdego obronić, nie ważne kim ten ktoś miałby być. Jest bardzo gadatliwy, nie lubi przebywać w ciszy. Często można usłyszeć jak rozmawia ze zwierzętami, czy mówi do roślin. Kryje w sobie ogromną wrażliwość na otoczenie, co nie jest zbyt często zauważalne przez jego ekstrawertyczne zachowanie. Jest niezwykle empatyczny. Zanim o czymś zdecyduje, pragnąłby postawić się na miejscu drugiej osoby. Do wszystkiego podchodzi z dystansem, starając się nie przywiązywać do ludzi, bo wie że gdyby to zrobił, byłby emocjonalnie zależny od drugiej osoby. W jego gestach i niektórych słowach widać pewnego rodzaju beztroskie zachowanie.
Wyróżnia się największą praktycznością, dokładnością i analizą własnych zachowań. Posiada umiejętność wyciągania wniosków i zdolność przystosowania do zmieniających się warunków. Łatwo adaptuje się w każdym środowisku. Pomaga mu w tym duża sprawność intelektualna oraz praktyczne jej wykorzystanie. Potrafi wykorzystać swój talent organizacyjny.
Naczelnym jego hasłem jest obowiązek, organizacja i szczęście. Już od najmłodszych lat był systematyczny, pilny i ostrożny. Lubi porządek, lecz pracując na danym stanowisku nauczył cieszyć się z zabawy w błocie i deszczu. Jest uczciwy i sumienny.
Odznacza się znakomitą pamięcią. Dużo czyta i przyswaja nowe wiadomości. Wiedza ta jest starannie uporządkowana w jego umyśle i poszufladkowana, co ma związek z zamiłowaniem do wspomnianego wyżej porządku. Zamiłowanie do książek sprawia, że często przewyższa wiadomościami innych. Jest osobą nad wyraz szczerą, lecz zawsze ubierze krytykę w taki sposób, aby nie zranić drugiej osoby. Posiada bystry i logiczny umysł, jednakże nie widać tego w jego nieraz dziwnym i niejako dziecinnym zachowaniu. Najbardziej żmudne i zawiłe problemy do rozwiązania, przy których innym zabrakłoby cierpliwości, będzie się starał niespiesznie rozwikłać. Swoje ubranie czy osobiste przedmioty starannie składa, układa i przechowuje. Pokłada potrzeby i uczucia innych ponad swoje własne, jest w stanie w pełni się czemuś poświęcić.
APARYCJA:
WZROST: 185 cm
WAGA: 83 kg
KOLOR OCZU: Piwne
WŁOSY: Truskawkowy blond
INNE: Nie ma wyspecjalizowanego ubioru, nie zaczesuje włosów w wyróżniający go na tle społeczeństwa. Rozpoznać można go po zachowaniu i wiecznym uśmiechu na twarzy.
GŁOS: KLIK
HISTORIA: Żył w osadzie, kilka tygodni drogi stąd na północ. Trafił do niej dwa lata po wybuchu pandemii. Traumatyczne przeżycia sprawiły, że niewiele pamięta z życia przed zarażonymi - w tym i rodziny. Jako młody chłopiec zafascynowali go starsi mężczyźni broniący - jeszcze nie przeobrażonej w znane dzisiaj osady - obozu. Przerażające potwory budziły w nim strach, lecz to zaczęło napędzać jego radosnego ducha. Wie, że musi cieszyć się z chwili i czerpać wszystko pełnymi garściami, nie wahając się przed podjęciem decyzji.
Jako trzynastolatek rozpoczął naukę. Szkolenie trwało zaledwie dwa lata, lecz wiele mógł się nauczyć w praktyce. Następne dziesięć lat bowiem pomagał w rozbudowie nowej, małej cywilizacji i chronił innych. Dzięki wkładowi w obronę ludzi oraz ilości misji, które zostały przez niego wykonane odniósł niemały sukces, osiągając stopień - w dawnym świecie - Kapitana.
Mógł wieść wspaniałe życie, spełniając się w roli żołnierza, jednak w dalszym ciągu czegoś mu brakowało. Czuł, ze nie nawiązywał kontaktów z ludźmi. Z jednej strony niebywale go to cieszyło, że nie mógł się przywiązać, z drugiej jednak czuł się pusty. Właściwie sam do końca nie rozumie swojej decyzji. Mógł po prostu zrezygnować z pełnionej funkcji, ale najprawdopodobniej zabraniał mu tego własny honor. Jakiś czas później trafił do Camelot, było to latem '37, bądź jak mówią niektórzy, 15 roku Ery F. Chciał być tutaj najszczęśliwszą osobą, jaką tylko się spotka. Wspomnienia za czasów "munduru" chowa za promienistym uśmiechem i niczego nie żałuje.
PARTNER: Brak
PUPIL: Wszystkie zwierzęta w osadzie traktuje jak swoje.
RODZINA: Właściwie ich nie pamięta.
BROŃ: Potrafi posługiwać się większością broni, sztuką jest bowiem w najtrudniejszych warunkach znaleźć przydatne rzeczy. Dla niego nawet najzwyklejsza znajdźka może posłużyć jako narzędzie, którym zada ostateczny cios.
INNE:
*uważa, że ludzie często mu nie ufają - właśnie przez wiecznie przyjazne nastawienie. Po części ich rozumie, bowiem sam wewnętrznie spiera się z wieloma emocjami.
*został niejednokrotnie porównany do pacyfisty, głównie przez myśli, które od czasu do czasu rzuca.
*posiada dość sporą liczbę blizn, głównie są to plecy i nogi.
*oczy w świetle słonecznym wydają się przybierać złotą barwę.
*jego ulubionymi zwierzętami są króliki.
*posiada włoskie korzenie, dokładniej jego matka była Włoszką.
*nie może jeść orzechów, prosta sprawa - alergia.
*zawsze chętnie coś przekąsi.
*wolne chwile lubi spędzać nad książkami.
*uwielbia ćwiczyć, nie przepada za lenistwem i biernością.
*zawsze będzie się starał pocieszyć drugą osobę i skłonić ją do wspólnych wygłupów.
DATA DOŁĄCZENIA: 04.10.2017
NAGANY: 0
POCHWAŁY: 0
PROWADZĄCY: MrNutella DG
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz